Czarnogóra: mobilizacja sił tradycjonalistycznych


 

W przeprowadzonych 30. sierpnia wyborach parlamentarnych w Czarnogórze (frekwencja 76,6%), reprezentująca rządzącą od 1990 r. krajem postkomunistyczną oligarchię, z której wywodzi się również obecny (od maja 2018 r.) prezydent kraju Milo Djukanovic, Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS) zanotowała najgorszy w swej historii wynik wyborczy, zyskując jedynie 35% głosów i 30 mandatów na 81 miejsc w Czarnogórskiej Skupsztinie. Tradycyjni sojusznicy DPS zdobyli odpowiednio: Socjaldemokraci Czarnogóry – 3 mandaty, Partia Demokratyczna – 2 mandaty, mniejszość bośniacka – 3 mandaty, mniejszość albańska – 2 mandaty.


Spośród partii opozycyjnych największy sukces osiągnęła prawicowa i proserbska Za Przyszłość Czarnogóry – 32,5% głosów i 27 mandatów, następnie zaś centrowa Pokój jest Naszym Narodem – 12,5% i 10 mandatów, oraz liberalna Czarno na Białym – 5,5% i 4 mandaty. Daje to opozycji marginalną przewagę i możliwość utworzenia rządu – wstępne zapowiedzi mówią o rządzie technicznym, który dokonałby rewizji skierowanej przeciwko Serbskiemu Kościołowi Prawosławnemu ustawy o wolności religijnej, zarazem utrzymując członkostwo państwa w NATO i kurs na wstąpienie do Unii Europejskiej. Podejrzewa się również, że rządząca dotychczas postkomunistyczna oligarchia może starać się podzielić i zneutralizować politycznie opozycję. Ośrodkom zachodnim szczególnie zależy na niedopuszczeniu do udziału w rządzie Za Przyszłość Czarnogóry.


(na podst. ria.ru opr. RL)

Komentarz Redakcji: Czarnogóra jest od lat polem konfrontacji pomiędzy Zachodem (USA, Niemcy, Kościół rzymskokatolicki) a ośrodkami cywilizacji prawosławnej (Serbia, Republika Serbska w Bośni i Hercegowinie, Rosja, Serbski Kościół Prawosławny). Ogłoszenie niepodległości przez Czarnogórę w 2006 r. i uznanie przez nią niepodległości Kosowa w 2008 r. miały charakter jednoznacznie prozachodni. W 2016 r. rosyjskie i serbskie służby specjalnie okazały się zbyt słabe, by sprostać służbom miejscowym, nadzorowanym przez Waszyngton i Berlin, co znalazło wyraz w niepowodzeniu antyzachodniego zamachu stanu. Przyjęta w grudniu 2019 r. ustawa o wolności religijnej ma za zadanie umożliwić przejęcie majątku Serbskiego Kościoła Prawosławnego przez popierany przez władze i Zachód (w tym przez Kościół rzymskokatolicki, wspierający ustawę o wolności religijnej) samozwańczy Prawosławny Kościół Czarnogóry (uznawany jedynie przez również samozwańczy Ukraiński Kościół Prawosławny patriarchatu kijowskiego). Spowodowało to mobilizację prawosławnego elektoratu w Czarnogórze i przyniosło wyborczy sukces Za Przyszłość Czarnogóry. Postkomunistyczna oligarchia skupiona wokół DPS stanowi czarnogórski odpowiednik polskiego SLD: obydwie formacje cechuje bezideowy technokratyzm i oportunistyczny koniunkturalizm. (RL)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Samozaoranie" Grzegorza Brauna

Dlaczego chrześcijańska prawica nie jest rozwiązaniem?

Antysystem istnieje