Dlaczego chrześcijańska prawica nie jest rozwiązaniem?
W obliczu rozkładowego oddziaływania na ludy Eurazji liberalnej toksyny ideologicznej, stajemy dziś wobec wyzwania odnalezienia na nią antidotum. Chrześcijaństwo nie wydaje się zdolne do stania się alternatywą dla liberalizmu, ponieważ dzieli z nim kluczowe wyobrażenia antropologiczne i socjologiczne. „Wartości” takie jak metafizyczna odrębność jednostki, ontologiczna równość ludzi, równość płci, ideał „wiecznego pokoju”, humanitaryzm, eliminacja przemocy, agresji, śmierci, cierpienia, pracy uznawane są na równi przez chrześcijan, liberałów i lewicowców. Odrzucenie ksenofobii Sprawia to, że chrześcijańska prawica znajduje się wobec liberałów zawsze na przegranej filozoficznie pozycji. Konserwatyści przekonują bowiem jedynie, że wartościom liberalnym należy hołdować z uwzględnieniem ograniczeń nakładanych na człowieka w świecie „doczesnym” (rzekomo „upadłym” przez zbrukanie się przez człowieka „grzechem pierworodnym”), tak więc urzeczywistniać je w stopniu ograniczonym i dz...
Na pierwszym zdjęciu Przymiotno białe. Pozdrówka ;)
OdpowiedzUsuńNo, w każdym razie podobne ;)
UsuńNiby podobne, ale Przymiotno to chwast przywleczony z Ameryki Północnej a nasza piękna Stokrotka to euroazjatycka dama z szerokim wachlarzem właściwości leczniczych tj. odtruwanie, działanie przeciwobrzękowe, regulacja przemiany materii i obniżanie ciśnienia krwii... Prawie robi wielką różnicę.
Usuń