"Samozaoranie" Grzegorza Brauna
Grzegorz Braun „zsuczył” się przed drugą turą wyborów prezydenckich, popierając kandydata PiS. „Sukami” nazywano w rosyjskich więzieniach i obozach pracy osadzonych którzy współpracowali z administracją więzienną lub wręcz weszli z jej przedstawicielami w jakikolwiek kontakt fizyczny – na przykład podnosząc przedmiot upuszczony na ziemię przez strażnika obozowego. Piszą o tym między innymi Warłam Szałamow i Aleksandr Sołżenicyn. Anarchistyczny etos „worów w zakonie” jest, moim zdaniem, doskonałym punktem odniesienia przy formowaniu etosu polskiego Antysystemu. Objazd przez Brauna nawet najbardziej szmatławych PiS-owskich szczekaczek propagandowych na dwa dni przed wyborami prezydenckimi był widowiskiem doprawdy obrzydliwym. Braun bowiem prowadził tam kampanię na rzecz Nawrockiego bardziej energiczną niż wcześniej na rzecz własnej kandydatury. Na wieczór wyborczy Braun też polazł do jednej z PiS-owskich stacji. Swoją decyzję o poparciu Nawrockiego ogłosił nie na jakimś antysys...
Na pierwszym zdjęciu Przymiotno białe. Pozdrówka ;)
OdpowiedzUsuńNo, w każdym razie podobne ;)
UsuńNiby podobne, ale Przymiotno to chwast przywleczony z Ameryki Północnej a nasza piękna Stokrotka to euroazjatycka dama z szerokim wachlarzem właściwości leczniczych tj. odtruwanie, działanie przeciwobrzękowe, regulacja przemiany materii i obniżanie ciśnienia krwii... Prawie robi wielką różnicę.
Usuń