Tragedia Zjednoczonej Czerwonej Armii
„Zjednoczona Czerwona Armia” (jap. „Jitsuroku Rengōsekigun Asama-Sensō e no Dōtei) to filmowe opus magnum japońskiego reżysera Kōji Wakamatsu (1936-2012). Nakręcony w 2007 roku film trwa nieco ponad trzy godziny i ze szczegółami opowiada historię tytułowej japońskiej grupy terrorystycznej. Doskonałą ścieżkę dźwiękową dzieła skomponował jankeski instrumentalista Jim O'Rourke.
Kōji Wakamatsu znany jest jako reżyser niekomercyjny i niezależny. W takiej też konwencji nakręcił „Zjednoczoną Czerwoną Armię”, koszt produkcji której wyniósł zaledwie 200 mln.¥ (odpowiednik 1,25 mln. euro). Na potrzeby sfinansowania filmu reżyser założył hipotekę na własny dom, który następnie zniszczył kręcąc w nim końcową scenę Asama-Sansō jiken. Dla oszczędności aktorzy mieli przychodzić na plan w gotowych kostiumach.
Film składa się z trzech, trwających po około godzinę aktów, z których pierwszy, mający formę paradokumentu, opowiada historię japońskiego ruchu studenckiego i radykalnej lewicy rewolucyjnej, drugi rozgrywa się w kryjówce (w nomenklaturze japońskich rewolucjonistów: „agitpunkt”) Zjednoczonej Czerwonej Armii w południowych Alpach Japońskich, ostatni natomiast opowiada o oblężeniu przez szturmowe jednostki japońskiej policji pięciu rewolucjonistów którzy zabarykadowali się wraz z zakładniczką w willi u podnóża góry Asama.
Powstanie japońskiego ruchu studenckiego
Opowiedziana w pierwszej części filmu historia japońskiego lewicowego terroryzmu sięga wydarzeń z lat 1950. Pod wpływem krytyki Kominformu zarzucającego Japońskiej Partii Komunistycznej (jap. Nihon Kyōsan-tō, JPK) polityczną nieskuteczność, Tymczasowy Zarząd Centralny ugrupowania, opanowany wówczas przez frakcję Shokanha, 23 lutego 1951 r. postanowił wszcząć w kraju chłopską rewolucję na wzór zakończonej właśnie zwycięstwem maoistowskiej rewolucji w Chinach, co potwierdzono następnie uchwałą V kongresu JPK 16 października tego roku.
Przedsięwzięcie zakończyło się całkowitą klęską, zaś wysłane na prowincję złożone ze studentów grupy inicjatywne, pozbawione broni i żywności, wkrótce wróciły do miast. Po śmieci w 1953 roku Józefa Stalina oraz stojącego na czele frakcji Shokanha i forsującego akcję rewolucyjną w Japonii Kyuichiego Tokudy, na swoim VI kongresie 27 czerwca 1955 r. JPK przeprowadziła „samokrytykę”, odrzucając przemoc i wracając do wcześniejszej linii reformistycznej (w ocenie jej krytyków „oportunistycznej”).
Radykałowie którzy nie pogodzili się w powrotem JPK do linii „oportunistycznej” uformowali w grudniu 1958 roku Ligę Komunistyczną (jap. Kyōsanshugisha Dōmei, nazywana też Bundem w nawiązaniu do założonego w 1847 r. w Anglii marksistowskiego Bund der Kommunisten). Bund (jap. Bunto) zarzucał JPK zdradę zbrojnej walki studentów na prowincji oraz nieodcięcie się od ZSRR po ujawnieniu obnażającego zbrodnie stalinizmu „referatu Chruszczowa” i radzieckiej interwencji na Węgrzech w 1956 roku.
Do swoich mitów założycielskich Bund dodał także toczoną w latach 1955-1957 dramatyczną walkę w obronie stu czterdziestu rodzin ze wsi Sunagawa, które jankescy okupanci i japońskie władze kolaboracyjne planowały wywłaszczyć na potrzeby rozbudowy jankeskiej bazy wojskowej Tachikawa (Sunagawa Tōsō). Pomimo kilkukrotnych ataków policji, pokojowej blokady założonej przez rolników i komunizujących studentów nie udało się rozbić i jankesi odstąpili od swoich ekspansjonistycznych planów.
W 1959 r. aktywiści Bunto przejęli kontrolę nad założoną w 1948 r. przez JPK Ogólnojapońską Federacją Samorządnych Stowarzyszeń Studenckich (jap. Zengakuren), organizując następnie w oparciu o nią wielkie protesty uliczne przeciwko rewizji w 1960 r. jankesko-japońskiego traktatu o bezpieczeństwie z 1952 roku (Anpo tōsō). Pomimo wielogodzinnej bitwy z policją i śmierci jednej z protestujących studentek Michiko Kanba, w następstwie tego zaś dymisji japońskiego rządu i odwołania wizyty prezydenta USA w Japonii, traktat w odnowionej formie został ostatecznie podpisany.
Po klęsce Anpo-tōsō w 1961 r. rozpadowi uległ Bund, podzielony na frakcje oskarżające się nawzajem o sprawstwo niepowodzenia. Sfragmentaryzowany japoński ruch studencki pogrążył się w „uchi-geba” to jest w epoce brutalnych wewnętrznych walk, gdy członkowie zwalczających się ideologicznych sekt, uzbrojeni w hełmy i drewniane bojowe kije (gebabō) angażowali się w brutalne starcia zarówno z policją jak i ze sobą nawzajem. W walkach tych ginęło średnio po kilka osób rocznie.
W 1967 roku grupa aktywistów chcących przełamać impas pogrążonego w „epoce schizm” (jap. bunretsu no kisetsu) ruchu studenckiego założyła Wszechuniwersyteckie Połączone Komitety Walki (jap. Zenkyōtō) mające być formacją otwartą dla wszystkich chcących walczyć z administracjami uniwersyteckimi i z pośrednim zaangażowaniem Japonii w agresję USA na Wietnam (jankeskie samoloty bombardujące Wietnam operowały z baz w Japonii), niezależnie od nurtu lewicy z jakim się utożsamiali i przynależności partyjnej.
Rewolucyjny egzystencjalizm Zenkyōtō
Zenkyōtō były formacją pozycjonującą się wrogo wobec jankeskiego imperializmu, rosyjskiego stalinizmu i japońskiego monopolistycznego kapitalizmu. Ich dość mgławicowa tożsamość ideowa oscylowała między egzystencjalizmem, humanizmem i nihilizmem. Działacze Zenkyōtō inspiracji szukali w pismach Karola Marksa (1818-1883), Lwa Trockiego (1880-1940), Jeana-Paula Sartre'a (1905-1980), Simone de Beauvoir (1908-1986), Simone Veil (1927-2017) a nawet Alberta Camusa (1913-1960). Symbolicznym punktem odniesienia był dla nich zbiór esejów „Uśmiech, o którym nikt nie wie” autorstwa Michiko Kanba zabitej przez policję podczas Anpo-tōsō w 1960 roku.
Status tekstu kanonicznego dla Zenkyōtō nabrały jednak pisma Mitsuko Tokoro (1939-1968) zgromadzone w tomie „Moja miłość i rebelia” (jap. „Waga ai to hangyaku”). Jej pogrzeb uznaje się za akt założycielski Zenkyōtō. Przedwcześnie zmarła działaczka jako winne porażki Anpo-tōsō wskazała przyjętą w JPK konwencję „demokratycznego centralizmu”, który nazywała „demokracją agregacyjną”. Mitsuko Tokoro uznała ugrupowania tradycyjnej lewicy za autorytarne, zbiurokratyzowane i represyjne. Oskarżała je o niepozostawienie miejsca dla indywidualnych dążeń i punktów widzenia ich członków.
W napisanym w 1966 roku eseju „Yokan Sareru soshiki ni yosete” opowiedziała się za radykalnie antyhierarchiczną, egalitarną i zdecentralizowaną formułą działania, z pozycji lewicowych zbliżając się do koncepcji „oporu niekierowanego”. To nie działacze ruchu mieli, według Mitsuko Tokoro, podążać za organizacją, lecz organizacja za działaczami. Organizacja, zgodnie z rekomendacjami japońskiej aktywistki, miała znajdować się w stanie „nieustannej debaty” (jap. eien tōron) a działacze którzy nie zgadzali się ze zdaniem większości, mieliby uczestniczyć w uzgodnionych pomimo ich sprzeciwu działaniach jedynie w takiej mierze, w jakiej je popierali.
Rangę „proroka” (jap. kyōso) dla japońskiej Nowej Lewicy miał również filozof radykalnego lewicowego personalizmu Takaaki Yoshimoto (1924-2012). W opublikowanym w 1962 roku zbiorze esejów „Koniec złudzeń” piętnował on „kolektywne urojenia” (jap. kyōdō gensō), które, jego zdaniem, doprowadziły Japonię do militaryzmu lat 1930-1940, ale które dostrzegł też wśród otaczających go rewerencją aktywistów Zenkyōtō (od którego ostatecznie się odciął). Japoński ruch studencki przejął od Takaakiego Yoshimoto idee „autonomii” (jap. jiritsusei) i „subiektywności” (jap. shutaisei), w praktyce implementując je w postaci radykalnej „samokrytyki” (jap. hansei) oraz samonegacji (jap. jiko hitei) u swoich uczestników.
Wszczęte przez Zenkyōtō walki na uniwersytetach (jap. daigaku tōsō) toczyły się przez cały rok 1968 i większość 1969, w momencie największego natężenia w kwietniu 1969 roku obejmując 111 okupowanych przez studentów kampusów. Najbardziej spektakularnymi epizodami daigaku tōsō były zamieszki z udziałem studentów i policji na stacji metra Shinjuku w Tokio 21 października 1968 roku i okupacja audytorium Yasuda na Uniwersytecie Tokio zakończona szturmem policji w styczniu 1969 roku.
Zenkyōtō podnosiły postulat zniszczenia uniwersytetu jako „taśmy produkcyjnej” niewolników i wyrobników korporacyjnego kapitalizmu. Ważniejszy był jednak „wewnętrzny” wymiar ich walki, wyrażany ideą „zniszczenia uniwersytetu w nas”, co oznaczało zniszczenie w sobie „fałszywej wiary” (fr. mauvaise foi – termin Sartre'a), tak więc odrzucenie fałszywych wartości narzucanych przez kapitalistyczny komercjalizm i odbierających jednostkom „autentyczność”. Najpopularniejszymi utworami literackimi wśród uczestników Zenkyōtō były powieści „Bracia Karamazow” Fiodora Dostojewskiego i „Obcy” Alberta Camusa.
W ujęciu uczestników Zenkyōtō, hansei i jiko hitei miały prowadzić do zniszczenia w sobie mentalności kapitalistycznej narzucanej za pośrednictwem uniwersytetów. Uczestnicy Zenkyōtō afirmowali swoją shutaisei w walce i poprzez walkę; walka fizyczna była dla nich drogą walki duchowej - o „autentyczność”, „świadomość” i „wewnętrzną wolność”. Studenci walczyli, by uwolnić się od „resentymentu” i „samooszukiwania się” impregnowanych im przez instytucje kapitalistycznego społeczeństwa, by „utwierdzić siebie”, dokonać „samotransformacji”poprzez walkę, stając się bardziej „rewolucyjnymi” i bardziej „autentycznymi”. Chcieli dołączyć do innych walczących „dla samej walki” i afirmacji w walce własnego „ja”.
Frakcja Czerwonej Armii
Z powodu kombinacji radykalnych działań, niezdolności do wyartykułowania wymiernych celów politycznych oraz spowodowanej tymi dwoma czynnikami zdecydowanej reakcji policji, protesty studenckie relatywnie szybko się wypaliły i po zdobyciu przez policję audytorium Yasuda zaczęły wygasać. Inicjatywa w działaniach kontestacyjnych przeszła wtedy w ręce członków zorganizowanych (choć mentalnie, światopoglądowo i filozoficznie mocno impregnowanych egzystencjalizmem Zenkyōtō) grup politycznych.
Kluczowe z nich wyłoniły się ze struktur nieaktywnej w pozostałych częściach kraju Ligi Komunistycznej z regionu Kansai, która jeszcze w 1966 roku połączyła się z pomniejszymi organizacjami lewackimi, formując Drugi Bund (jap. Dainji Bunto). W 1968 roku najbardziej radykalna frakcja Dainji Bunto skupiła się wokół filozofa Takayi Shiomiego (1941-2017), przyjmując nazwę Frakcji Czerwonej Armii (jap. Sekigunha).
Takaya Shiomi chciał przeprowadzenia w Japonii zbrojnej rewolucji proletariackiej, która obaliłaby projankeski powojenny reżym. Następnie Japonia miałaby stać się ośrodkiem światowej rewolucji przeciwko USA i ich wasalom. Charakterystyczne przy tym, że pod koniec życia Takaya Shiomi nawiązał przyjazne kontakty z inspirującą się ideami Yukio Mishimy (1925-1970) japońską Nową Prawicą (jap. Shin – yuoku), znajdując z nią wspólny język na gruncie jej radykalnej krytyki USA i całej cywilizacji zachodniej, będąc regularnym uczestnikiem spotkań głównej organizacji tego nurtu – Zjednoczonego Frontu Ochotników (jap. Issuikai).
We wrześniu 1969 r. członkowie Sekigunha zaatakowali koktajlami Mołotowa posterunki policji w Tokio i Osace. Następnie ukryli się w górach w pobliżu Tokio, by przygotować dalsze akcje zbrojne. Policja odkryła jednak kryjówkę rewolucjonistów i aresztowała kilkudziesięciu członków organizacji. Takaya Shiomi postanowił wtedy porwać samolot japońskich linii lotniczych i wykorzystać go do ucieczki pozostałych na wolności działaczy na Kubę, by tam przejść trening przed dalszą akcją rewolucyjną, prowadzoną już poza granicami Japonii, gdzie dalsza działalność organizacji nie była możliwa.
Przywódca Frakcji Czerwonej Armii został jednak przypadkowo aresztowany w Tokio 15 marca 1970 roku. Dziewięciu członków Sekigunha którym udało się uniknąć aresztowania postanowiła, pomimo tego, wykonać jego plan i 31 marca 1970 roku, posługując się mieczami katana i samodzielnie skonstruowaną bombą, porwała samolot Japońskich Linii Lotniczych lotu 351. Gdy okazało się że maszyna nie ma dość paliwa by dolecieć na Kubę, porywacze skierowali ją do Korei Północnej, gdzie otrzymali azyl polityczny i gdzie żyją do dziś.
Niedobitki Frakcji Czerwonej Armii uległy następnie dalszemu podziałowi: grupa pod przywództwem Fusako Shigenobu (ur. 1945) i Tsuyoshi Okudairy (1945-1972) dyslokowała się do Libanu, formując tam w lutym 1971 r. Japońską Czerwoną Armię (jap. Nihon Sekigun, JCA) która zasłynęła w późniejszych latach wieloma aktami terrorystycznymi, podczas gdy grupa pod przywództwem Tsuneo Moriego (1944-1973) postanowiła kontynuować walkę w Japonii.
Grupa Tsuneo Moriego od lutego do lipca 1971 roku przeprowadziła zakończoną sukcesem „Operację M”, czyli serię napadów na banki i placówki pocztowe dla zdobycia pieniędzy do prowadzenia dalszej działalności rewolucyjnej. Grupa ta na początku 1971 roku sprzymierzyła się z Rewolucyjną Lewicą na czele której stała Hiroko Nagata (1945-2011) a która oddzieliła się wcześniej od JPK.
Rewolucyjna Lewica dysponowała bronią palną i amunicją zrabowanymi ze sklepu z bronią 17 lutego 1971 roku. Grupa Tsuneo Moriego dysponowała z kolei zasobami gotówki. Aktywa obydwu grup uzupełniały się wzajemnie, skąd pomysł fuzji. 15 lipca 1971 roku na łamach wydawanego przez obydwie grupy zina „Kanonada” (jap. „Jūka”) ogłoszono powstanie Zjednoczonej Czerwonej Armii (jap. Rengō Sekigun), która miała prowadzić „wojnę eksterminacyjną przeciwko japońskim władzom przy użyciu broni palnej”. W momencie powstania Rengō Sekigun liczyła sobie dwudziestu dziewięciu członków i na jej czele stanęli Tsuneo Mori i Hiroko Nagata. Grupa dyslokowała się do obozów treningowych w Alpach Japońskich, by przygotować się do dalszej walki.
Czystki w Zjednoczonej Czerwonej Armii
Opowiedziane szczegółowo w filmie Kōji Wakamatsu dalsze losy Zjednoczonej Czerwonej Armii są wstrząsającą historią autodestrukcji. Obok treningu militarnego, grupa poddała swoich członków rytuałom hansei, mającym im pomóc osiągnąć „prawdziwą świadomość rewolucyjną”. Tsuneo Mori wprowadził jednak nowy element w postaci bicia poddawanych hansei działaczy do nieprzytomności. Po odzyskaniu świadomości, mieliby oni być już działaczami „przemienionymi”, którzy dokonawszy„samonegacji” osiągnąć mieli komunistyczną shutaisei.
Jako pierwsi w wyniku obrażeń doznanych podczas pobić i wychłodzenia organizmu gdy przywiązywano ich na noc na zewnątrz baraku (wszystko działo się zimą w ośnieżonych górach) zmarli oskarżony o rozmowy z policjantami Kato Yoshikada oraz delikatna dziewczyna Kojima Kazuko. Ich śmierć wytłumaczono pozostałym niezdolnością dokonania przez nich „jiko hitei” i nieumiejętnością osiągnięcia „niezafałszowanego rewolucyjnego ja”.
Szybko jednak spirala zbrodni zaczęła zataczać coraz szersze kręgi i w końcu porzucono już wszelkie pozory. Kolejne ofiary nie umierały „przypadkiem” - z powodu niewytrzymania skutków pobicia i tortur, lecz intencjonalnie zakatowane lub nawet uduszone garotą czy zadźgane nożem. Jedną z dziewcząt zmuszono do zmasakrowania własnej twarzy, po czym zmarła majacząc z bólu. Członkowie Rengō Sekigun zakatowali też kobietę w ósmym miesiącu ciąży, zabijając również dziecko w jej łonie. W następstwie krwawej psychozy czternaścioro z dwudziestu dziewięciu członków grupy zamordowanych zostało przez własnych organizacyjnych towarzyszy.
Film Kōji Wakamatsu, choć i w tej swojej części zachowuje surową formę paradokumentu, w sposób chyba niezamierzony przez reżysera przypominać zaczyna horror, wrażenie czego potęguje jeszcze chałupnicza produkcja dzieła. Scenerią dramatu Zjednoczonej Czerwonej Armii jest bowiem obskurny barak zagubiony pośród leśnego bezludzia w ośnieżonych górach. Ofiary tortur widzimy przywiązywane na noc do pali podtrzymujących barak i pozostawiane tam w ciemnościach. Również w nocy kolejne ofiary "samokrytyki" zmuszane są do dodatkowego dźgania nożami obdartych z ubrań i już zmasakrowanych zwłok zamęczonych wcześniej towarzyszy.
Upadek Zjednoczonej Czerwonej Armii
Seria mordów poprzedziła bezpośrednio upadek Zjednoczonej Czerwonej Armii, o czym opowiada trzeci akt filmu Kōji Wakamatsu. Na początku lutego 1972 roku Tsuneo Mori i Hiroko Nagata udają się do Tokio. Pod ich nieobecność ucieka dwoje członków grupy. Pozostali, gdy policyjny helikopter odkrywa kryjówkę grupy, 15 lutego uciekają w góry, wędrując niebezpieczną, ośnieżoną granią, by zatrzeć za sobą ślady. Grupa następnie rozdziela się na dwie mniejsze, po czym członkowie jednej z nich zostają szybko aresztowani.
Ocalała pięcioosobowa grupka, uciekając i ostrzeliwując się przed tropiącymi ich funkcjonariuszami policji i policyjnymi helikopterami, wdarła się do willi u podnóża góry Asama w prefekturze Nagana, biorąc na zakładnika żonę opiekuna willi i barykadując się w budynku na kolejnych dziesięć dni. Oblężenie posiadłości przez szturmowe jednostki policji (jap. Kidō-tai) było relacjonowane na żywo przez japońską telewizję i nazywane jest „Incydentem Asama-Sansō” (jap. Asama-Sansō jiken).
Dziesiątego dnia Kidō-tai wdarła się do stanowiącej naturalną twierdzę posiadłości, uwalniając zakładniczkę i aresztując terrorystów Rengō Sekigun wśród których byli Kunio Bandō (25 lat, absolwent Uniwersytetu Kioto), Masakuni Yoshino (23 lata, student Państwowego Uniwersytetu Jokohama), Hiroshi Sakaguchi (25 lat, usunięty z Uniwersytetu Tokio Suisan), Jirō Katō (19 lat) oraz jego młodszy brat Saburō Katō (16 lat). Podczas szturmu od kul terrorystów zginęło dwóch oficerów policji, dwudziestu siedmiu odniosło zaś rany. Zginął też cywil, który bez pozwolenia policji zbliżył się do oblężonej willi i zaoferował wymienienie się w roli zakładnika za żonę opiekuna willi.
Trwający dziesięć godzin szturm i strzelanina w willi, której kolejne piętra stopniowo zdobywali policjanci, transmitowany był na żywo w telewizji. Rozpoczęty rankiem atak zakończył się dopiero po zapadnięciu zmroku o 18.15, gdy policja obezwładniła ostatnich czterech radykałów i uwolniła zakładniczkę. W tych ostatnich minutach walki postrzelony w oko przez Kunio Bandō został jeden z policjantów, któremu jednak udało się przeżyć. Policja użyła 3 126 kanistrów gazu łzawiącego, 326 bomb gazowych, 96 gumowych kul, 83 flar, 15 830 ton wystrzeliwanej z armatek wody.
Rozkwit i uwiąd japońskiego lewicowego terroryzmu
Asama-Sansō jiken i jego transmisja przyniosły początek końca popularności ruchów rewolucyjnej lewicy w Japonii. Kōji Wakamatsu „sumieniem” Zjednoczonej Czerwonej Armii czyni w filmie nastoletniego Saburō Katō, który w godzinach poprzedzających szturm wykrzykuje że „zabrakło nam odwagi” by powstrzymać mordercze szaleństwo w górskim obozie, na koniec ciszej dodając że odwagi zabrakło również jemu samemu. W serii linczów przeprowadzonych w górach pod pretekstem „samokrytyki”zamordowany został między innymi najstarszy z braci Katō.
Spośród uczestników Asama-Sansō jiken w 1975 roku zwolniony na żądanie Japońskiej Czerwonej Armii, która zdobyła w tym czasie szturmem ambasady Szwecji i USA w Malezji, został Kuniō Bando, którego władze japońskie przetransportowały do Libii, gdzie uzyskał azyl polityczny. Jego dalsze losy są nieznane, niepotwierdzone informacje mówią jednak o jego pobycie między innymi w Rosji, w Chinach, na Filipinach i w samej Japonii.
Kończący film epilog jest podobną jak w akcie pierwszym dokumentalną kroniką wydarzeń – tym razem tych, które nastąpiły po Asama-Sansō jiken; ataku Japońskiej Czerwonej Armii na lotnisko w Tel Awiwie 30 maja 1972 roku; ataku JCA i Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny na rafinerię w Singapurze 31 stycznia 1974 roku; aresztowania Yoshiakiego Yamady z Nihon Sekigun w Paryżu 26 lipca 1974 roku; wysadzenia przez Antyjapoński Zbrojny Front Azji Wschodniej (AZFAW) siedziby Mitsubishi 30 września 1974 roku; zwolnienia Yoshiakiego Yamady na żądanie JCA, która zajęła ambasadę USA w Hadze w 1974 roku; aresztowania w Sztokholmie członków JCA Juna Nishikawy i Kazuo Tohiry w marcu 1975 roku; okupacji ambasady USA w Kuala Lumpur przez JCA w sierpniu 1975 roku i uwolnienia na żądanie formacji Jana Nichikawy, Kazuo Tohiry i Kunio Bandō z JCA, Hisashiego Matsudy z Sekigunha i Norio Sasaki ze AZFAW; aresztowania w Jordanii 23 września 1976 roku członków JCA Junzō Okudairy i Toshihiko Hikady (Toshihiko Hikada popełnił samobójstwo, Junzō Okudairę ekstradytowano do Japonii); porwania 28 września 1977 roku przez JCA lotu 472 Japońskich Linii Lotniczych, w następstwie czego uwolnieni zostali Junzō Okudaira, Tsutoma Shirosaki z Sekigunha, Yukiko Ekita, Ayako Dajdoji, Teru Nihira i Hiroshi Sensui z AZFAW, wydania przez japońskie władze wyroków śmierci na Hiroko Nagatę i Hiroshiego Sakaguchiego w 1982 roku, uwolnienia w wymianie więźniów 20 maja 1985 roku Kōzō Akamoto.
Dalsza kronika japońskiego ruchu rewolucyjnego jest już kroniką jego upadku: 21 listopada 1987 roku Osamu Muruoka z JCA zostaje aresztowany w Tokio, 7 czerwca 1989 roku aresztowany na Filipinach zostaje Hiroshi Sensui z Nihon Sekigun, 24 marca 1995 roku Yukiko Ekita z JCA jest aresztowany w Rumunii, 8 czerwca 1996 roku w Peru aresztowano Kazue Yoshimura z JCA, 23 września Tsutomu Shirosaki zostaje aresztowany w Nepalu i przekazany USA, 15 lutego 1997 roku Kōzō Akamoto, Haruo Wako, Kazuo Tohira, Masao Adachi i Mariko Yamamoto z JCA zostają aresztowani w Libanie, 18 listopada Jun Nishikawa zostaje aresztowany w Boliwii, 18 marca 2000 roku Haruo Wako, Kazuo Tohira, Masao Adachi i Mariko Yamamoto zostają przekazani Japonii, 8 listopada w Osace aresztowano Fusako Shigenobu, w 2001 roku Fusako Shigenobu ogłosiła rozwiązanie Japońskiej Czerwonej Armii, 30 marca 2002 roku były członek Nihon Sekigun Takao Himori dokonał samospalenia w Parku Hibiya w Tokio, protestując w ten sposób przeciwko masakrom Palestyńczyków przez Izrael i więzieniu przez reżim syjonistyczny palestyńskich dzieci w charakterze zakładników.
Wyzwanie dla Antysystemu
Opowiedziana przez Kōji Wakamatsu historia Zjednoczonej Czerwonej Armii jest opus magnum japońskiego reżysera ideowo i osobiście zaangażowanego po stronie lewicowych rewolucjonistów. Kōji Wakamatsu, obok skandalizujących „undergroundowych” filmów fabularnych, ma bowiem w swoim dorobku również nakręcony w Libanie w 1971 roku dokumentalny „Manifest Światowej Rewolucji” z udziałem Fusako Shigenobu. „Zjednoczona Czerwona Armia” jest zatem dla reżysera moralnym i politycznym rozrachunkiem ze swoimi bohaterami i poniekąd z samym sobą. Jest swego rodzaju ideowym testamentem japońskiego twórcy, choć nakręcił on jeszcze po 2008 roku kilka znaczących dzieł – w tym polityczną biografię Yukio Mishimy „25.11: Dzień, w którym Yukio Mishima dokonał żywota” (2012).
„Jitsuroku Rengōsekigun Asama-Sansō e no Dōtei”zasługuje niewątpliwie na miano arcydzieła kina antysystemowego. Z pewnością duże znaczenie dla takiej jego oceny ma doskonałe aktorstwo, pomimo minimalistycznej charakteryzacji sprawiające, że zależy nam na losie granych przez odtwórców ról postaci. Przede wszystkim jednak film jest niejako laboratoryjną ilustracją dylematów każdego ruchu kontrsystemowego, który staje zawsze przed problemem wypracowania systemu wewnętrznych sankcji, hierarchii władzy i pogodzenia ich z wymogami natury ludzkiej. W dziejach ludzkości niekiedy się to udaje i wówczas kontrsystemowa grupa krzepnie jako autonomiczna społeczność. Tragedią lewicowych radykałów japońskich okazało się, że ani Zjednoczonej Czerwonej Armii, ani żadnym poprzedzającym ją formacjom, się to nie udało.
Ronald Lasecki
Tytuł:
„Jitsuroku Rengōsekigun Asama-Sansō e no Dōtei"
Rok
produkcji: 2007
Kraj produkcji: Japonia
Reżyseria: Kōji
Wakamatsu
Obsada: Akie Namiki, Go Jibiki, Maki Sakai, Arata i
inni,
Wesprzyj promocję antysystemowej kultury
Komentarze
Prześlij komentarz