Powrót Turcji do Cyrenajki
Po 2011 roku Turcja próbowała odbudować Imperium Osmańskie przy pomocy Bractwa Muzułmańskiego. Projekt ten zakończył się klęską, Bracia bowiem nie zdobyli władzy w Tunezji, w Egipcie błyskawicznie ją stracili i zostali zdruzgotani przez sprzymierzoną z Zachodem dyktaturę wojskową, stracili też władzę w Sudanie a wreszcie zostali też zdruzgotani przez Izrael w Strefie Gazy. Firmujący w Turcji neoosmański projekt geopolityczny minister spraw zagranicznych a następnie premier tego kraju Ahmet Davutoğlu, mający zresztą bardziej liberalną koncepcję polityki tureckiej niż Recep Tayyip Erdoğan, w 2016 roku pożegnał się ze stanowiskami w administracji. Ankara dokonała rewizji swojej polityki zagranicznej, szukając porozumienia z reżymami których nie udało jej się obalić, jak egipski, sudański, a do czasu upadku Baszszara al-Asada w grudniu 2024 roku (które było zaskoczeniem nawet w Anatolii) - również syryjski.
Dobrym przykładem tego przewartościowania w polityce zagranicznej Türkiye są jej stosunki z Libią. W 2011 roku Anatolia wsparła rebelię islamistów przeciwko Muammarowi Kaddafiemu. W kwietniu 2020 roku Libijska Armia Narodowa kierowana przez kontrolującego Cyrenajkę marszałka Chalifę Haftara przeprowadziła z pomocą najemników rosyjskiej Grupy Wagnera ofensywę na Trypolis. Dawna stolica Libii znajdowała się wówczas pod kontrolą islamistycznego Rządu Porozumienia Narodowego (dziś Rząd Jedności Narodowej). Haftara wspierały Rosja, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Islamistów – władze Anatolii, będącego historycznym sojusznikiem Ankary Pakistanu, Kataru, Iranu oraz państwa Zachodu. Türkiye dostarczyła wtedy władzom Trypolitanii dronów i przeprowadziła w tym kraju interwencję wojskową, uniemożliwiając Rosjanom i sprzymierzonemu z nimi Haftarowi opanowanie kraju.
W ciągu ostatnich pięciu lat wszystko się jednak zmieniło. Rosja straciła mocarstwową wiarygodność w wyniku nieudanej interwencji na Ukrainie, wymknięcia się Armenii spod jej protektoratu (za cenę przejęcia przez Turków azerbejdżańskich Górskiego Karabachu i usunięcia stamtąd ludności ormiańskiej oraz rozbicia formacji politycznych tamtejszych Ormian, stanowiących wcześniej oparcie dla wpływów Rosji w Armenii) i rozbicia przez Władimira Putina będącej narzędziem budowania rosyjskich wpływów w Afryce Grupy Wagnera. Turcji nie udało się odbudować Imperium Osmańskiego przy pomocy Bractwa Muzułmańskiego. Chalifa Haftar zmuszony był poszukać sobie nowego sojusznika. Podobnie Recep Tayyip Erdoğan.
W piątą rocznicę nieudanej ofensywy Libijskiej Armii Narodowej na Trypolis, obecny szef sztabu jej sił lądowych, 34-letni generał Saddam Haftar - prywatnie syn feldmarszałka Chalify Haftara, w przeddzień swojej podróży do krajów Sahelu, spotkał się w Ankarze z szefem sztabu Türk Kara Kuvvetleri gen. Selҫukiem Bayraktaroğlu. Ankara i Bengazi podpisały kontrakt na trzydzieści programów szkoleniowych i zakup sprzętu wojskowego na następnych pięć lat. Siły zbrojne Anatolii mają dostarczyć infrastruktury wojskowej na potrzeby wojsk lądowych kontrolowanej przez klan Haftarów wschodniej Libii. Na liście kontraktów podpisanych przez najmłodsze z siedmiorga dzieci marszałka Haftara znajduje się również umowa na zakup tureckich dronów i przeszkolenie libijskich żołnierzy w ich obsłudze przez doradców z Türk Silahlı Kuvvetleri. Floty morskie obydwu armii mają też przeprowadzić wspólne ćwiczenia wzdłuż wybrzeży wschodniej Libii.
Już wcześniej Turkish Airlines wznowiły loty do Cyrenajki. Po tym jak we wrześniu 2023 roku huragan Daniel zdewastował Darnę, odbudową miasta i portu zajęły się firmy z Anatolii. Saddam Haftar uzgodnił podczas wizyty 4 kwietnia z przedstawicielami tureckiej armii i środowiska obronnego tego kraju organizację w przyszłości wspólnych manewrów wojskowych oraz przeszkolenie przez anatolijskich ekspertów 1 500 funkcjonariuszy sił Bengazi w zakresie rozminowywania, konserwacji sprzętu wojskowego, wsparcia technicznego i obrony. W zmienionych warunkach geostrategicznych turecki Sułtan i cyrenajski Marszałek wydają się przygotowywać grunt pod wojskową i polityczną reintegrację Libii – pod opieką i przy wsparciu Ankary.
Ronald Lasecki
Wesprzyj moją pracę analityczną
Komentarze
Prześlij komentarz